„Rok temu poznałam fantastycznego chłopaka. Choć mam już 23 lata zakochałam się do szaleństwa. Był najwspanialszym przyjacielem, czułym i wyrozumiałym. Często bywał u mnie w domu, zawsze w obecności mamy, która jest osobą bardzo surową. Rafał lubił rowerowe wycieczki.
Pewnego razu umówiliśmy się na wspólną wyprawę za miasto. Pojechaliśmy za zgodą mamy. Po kilkuset metrach dołączyli do nas dwaj jego koledzy. Byłam tym nieco zaskoczona, ale w towarzystwie Rafała czułam się bezpiecznie. Wjechaliśmy do lasu i na pięknej polanie chłopcy zaproponowali, abyśmy zrobili krótki odpoczynek. Odstawiliśmy rowery. Zajęłam się przygotowywaniem jedzenia, a oni poszli po gałęzie na ognisko. Rafał wrócił najszybciej, rzucił się na mnie i zaczął ściągać mi dresy. Wyrywałam się, ale był silniejszy. Poczułam silny ból i zrozumiałam, że zostałam zgwałcona. Później to samo uczynili jego koledzy. Błagałam, aby mi tego nie robili, ale oni nie zważali na nic. Zostawili mnie w lesie zszokowaną, przerażoną i odjechali.
Od tamtego zdarzenia minęło już kilka miesięcy, a ja nie mogę dojść do siebie. Czy w Polsce można poddać się operacji wszczepienia sztucznej błony dziewiczej? Boję się, że chłopak, którego pokocham nie uwierzy w jaki sposób straciłam dziewictwo.”
Nie chcę ci dawać spóźnionych rad jak mogłaś uniknąć tragedii. Ważne jest; abyś mogła wrócić do normalnego życia i nie tracić zaufania do ludzi. Nie znaczy to, że powinnaś ufać wszystkim bezkrytycznie.
Warto przytoczyć myśl polskiego filozofa i katolickiego etyka J. M. Bocheńskiego, że każdego nowo poznanego człowieka należy traktować nieufnie, tak, jakby chciał uczynić nam krzywdę. Zaufać możemy dopiero przekonawszy się co do jego dobrych intencji.
Wracając do twojej sytuacji: powinnaś jak najszybciej złożyć doniesienie na policję i w prokuraturze. Zbiorowy gwałt musi być surowo ukarany. Nie powinnaś ulegać ani presji rodziny złoczyńców, ani wstydzić się swoich znajomych, czy też bać się surowej matki. Przestępstwo powinno być ukarane choćby dlatego, by sprawcy nie byli przekonani o bezkarności. W ten sposób zapobiegniesz tragedii innych dziewcząt, które mogłoby to spotkać.
Jeśli chodzi o operację wszczepienia sztucznej błony dziewiczej, to radzę ci zrezygnować z tego pomysłu i pogodzić się z fizyczną jej utratą. Zaś dla człowieka, który cię naprawdę pokocha i którego ty pokochasz nie powinien być to żaden problem. Gdyby zaś było inaczej, to znaczy, że ten chłopak nie jest wart twojej miłości.