„Znamy się z Markiem od dwóch lat. Mamy się pobrać za pół roku, gdy on skończy studia. Wszyscy o tym wiedzą, rodzice akceptują nasz związek. Marek bywa u moich rodziców, i ja bywałam w jego domu rodzinnym. Nasi rodzice jednak nigdy się nie spotkali, a nie wiem, czy przypadną sobie do gustu, bo to trochę odmienne środowiska. Koleżanki radzą, by przed naszym ślubem ich nie zapoznawać, bo mogą z tego wyniknąć jakieś kłopoty. Czy zorganizować takie spotkanie? U nas w akademiku nie ma na to warunków, a wszyscy mieszkamy w innych miastach.”
Nie warto przejmować się opinią koleżanek. Lepiej żeby rodzice mogli porozmawiać wcześniej, niż gdyby miało dojść do jakiejś niezręcznej sytuacji podczas samej uroczystości. Przecież i tak z pewnością myślą o spotkaniu, choćby w celu ustalenia szczegółów tak ważnego i dla nich wydarzenia, jakim będzie Wasz ślub. Jeśli nie macie warunków, by podjąć kilka osób, możecie zasugerować rodzicom, by ci z nich, którzy dysponują większym lokalem, zaoferowali gościnę drugiej parze rodziców. Ich wzajemne kontakty zależą także i od Waszych starań.