Bardzo trudno jest przewidzieć, w jakim kierunku jest uzdolnione małe dziecko, dlatego najlepiej rozwijać je wielokierunkowo, jak najwięcej opowiadać mu o świecie, przeprowadzać proste doświadczenia fizyczne, wspólnie podpatrywać zjawiska przyrody.
■ W czasie wspólnych wycieczek do lasu lub parku obserwujcie, jak przyroda zmienia się w ciągu roku. Nazywajcie rośliny, zwierzęta. Z trzylatkiem możesz już zrobić zielnik. Pozwól dziecku samodzielnie wyhodować w domu roślinkę, np. rzeżuchę, hiacynt.
■ 5-6-latkowi w trakcie wiosennej wyprawy poza miasto zaproponuj zabawę w rozpoznawanie stron świata. Jeśli dzień jest pogodny, przyjrzyjcie się w południe waszym cieniom – wskazują one dokładnie północ. Naucz dziecko innych sposobów rozpoznawania kierunków świata, powiedz, w jaki sposób ta wiedza może okazać się pomocna, jeśli kiedyś np. zgubi się w lesie.
■ Gdy za oknem deszcz i plucha, za pomocą prostego doświadczenia pokaż maluchowi, jak powstają chmury. Gotującą się wodę przelej do szklanego naczynia. Przykryj je talerzem, układając na nim kawałki lodu. Para wodna styka się z zimnym powietrzem, w wyniku czego tworzy się chmura. Możecie to zobaczyć w ciemnym pokoju, przy świetle latarki.