„W zeszłym roku przeprowadziliśmy się do innego miasta. Mamy teraz większe mieszkanie i lepsze prace. Kłopoty sprawia nam jednak 16-ietnia córka. W żaden sposób nie chce się przystosować do nowych warunków. Zachowuje się tak, jakbyśmy przeprowadzili się jej na złość. Stała się krnąbrna i opuściła się w nauce. Mam dosyć tego buntu.”
Pani córka jest w trudnym wieku, Przeprowadzka była dla niej ogromnym szokiem, ponieważ została nagle wyrwana ze środowiska, w którym czuła się dobrze. Strata przyjaciół jest dla niej bolesnym przeżyciem, nic więc dziwnego, że ma do Państwa pretensje o to, że została sama. Nie powinna się Pani temu dziwić. Proszę jej dać trochę czasu, na pewno nawiąże nowe znajomości odnajdzie siebie. Należy jej w tym pomóc, a nie oskarżać o niewdzięczność.