Kobieta w ciąży miewa dziwne zachcianki. Nie są one jednak zwykłymi kaprysami. To maluszek domaga się niezbędnych witamin i minerałów.
Ciąża to wyjątkowy g okres w życiu kobiety. Nagle wszystko się zmienia, również smak. Przyszła mama odstawia ulubioną kawę, a zajada się ogórkami kiszonymi, których dotąd nie znosiła. W dodatku wciąż musi myśleć o rozwijającym się w jej brzuchu maleństwie, które też ma swoje wymagania. Nic dziwnego, że skomponowanie „ciążowego” jadłospisu nastręcza tyle problemów. Nie można jednak popadać w paranoję, jeść za dwoje i pełnymi garściami łykać preparaty witaminowe.
Warto natomiast przy układaniu codziennego jadłospisu kierować się zdrowym rozsądkiem. Jesteś w ciąży i chcesz się zdrowo odżywiać? Postaraj się więc, by Twoje posiłki były jak najbardziej urozmaicone!
W ten sposób i sobie, i dziecku dostarczysz wszystkich niezbędnych witamin i mikroelementów.
Pamiętaj przede wszystkim o kwasie foliowym. Jego niedobór może być przyczyną poważnych wad układu nerwowego u rozwijającego się maleństwa. Preparaty z kwasem foliowym warto zacząć przyjmować już na kilka miesięcy przed zajściem w ciążę! Nie zapominaj też o kwasie foliowym w postaci naturalnej! Szukaj go w brukselce, brokułach, roślinach strączkowych, warzywach zielono-listnych, a także w kiełkach pszenicy, mące i jej przetworach, wątrobie oraz owocach cytrusowch. Kobiecie ciężarnej niezbędne są również witaminy A, C, B6 i B12. Odpowiadają one między innymi za produkcję głównego składnika budującego komórki, czyli białka. Jeżeli więc chcesz, aby Twoje maleństwo prawidłowo się rozwijało, musisz sobie po prostu dogadzać. Jedz mięso, ryby, jaja, pełnoziarniste pieczywo, świeże owoce i warzywa. Zwróć też uwagę na to, czym smarujesz chleb. Od czasu do czasu wybierz masło zamiast margaryny, zawiera ono bowiem dużo wartościowych witamin. Pamiętaj: Twoje posiłki powinny być smaczne i zróżnicowane. Maluszek wybierze z nich sobie to, czego akurat potrzebuje. Ale witaminy to nie wszystko!
W Twoim jadłospisie nie może zabraknąć również produktów bogatych w wapń i żelazo. To bardzo istotne biopierwiastki! Wapń Twoje dziecko „zużyje” do budowy układu kostnego, z kolei niedobór żelaza może spowodować u Ciebie niedokrwistość. Oczywiście najlepiej przyswajać te pierwiastki w postaci naturalnej. Dlatego powinnaś włączyć do swojej diety mleko i jego przetwory, najlepiej serwatkę oraz jogurty.
Z kolei bogatym źródłem żelaza jest natka pietruszki, szpinak oraz papryka. W tym miejscu warto wspomnieć też o jodzie, którego nie może zabraknąć przyszłej mamie. Muszą pamiętać o tym przede wszystkim kobiety mieszkające na południu Polski, gdyż tam tego pierwiastka jest bardzo mało. Jego niedobór może mieć bardzo przykre konsekwencje, m.in. niedoczynność tarczycy u mamy, a w efekcie słabszy rozwój umysłowy dziecka. Skąd zatem czerpać jod? Trzeba po prostu prostu jeść dużo ryb morskich i owoców morza! Cennym źródłem tego pierwiastka są także niektóre gatunki wód mineralnych (można to sprawdzić na etykiecie).
Przyszłym mamom warto polecić również nasiona słonecznika, dyni i sezamu oraz musztardę, chudą wołowinę, śledzie i żółtka jaj, które są bogate w cynk. To kolejny ważny biopierwiastek. Skutkiem jego niedoboru mogą być wady rozwojowe niemowlęcia (w tym niedorozwój narządów płciowych, zespół Downa, autyzm). I jeszcze jedna ważna sprawa, z której nie zawsze zdają sobie sprawę przyszłe mamy – nadmiar witamin i minerałów może być równie szkodliwy jak nich niedobór. Zanim zaczniesz łykać preparaty witaminowe, skonsultuj się z lekarzem lub dietetykiem, który pomoże Ci skomponować idealny jadłospis. A Tobie zostanie już tylko jedzenie i czekanie…