Mamo, on mi zabiera lalkę! Zabierz go stąd, bo mi przeszkadza – krzyczy twoja czteroletnia córeczka, ze złością patrząc na niespełna dwuletniego brata, A tobie marzyła się sielanka: kochana siostrzyczka i ufnie wpatrzony w nią brat.
Rodzice bardzo często obwiniają się, że nie potrafią wychować kochającego się rodzeństwa. – Dawaliśmy im tyle miłości, żadnego z malców nie wyróżnialiśmy, staraliśmy się być sprawiedliwi, a oni ciągle A się między sobą czubią -mówią rodzice. Zapominają o psychologicznej prawdzie, zgodnie z którą dzieci zawsze będą rywalizowały między sobą i zabiegały o względy rodziców. Mądre wychowanie powinno uwzględniać ten fakt i traktować każde dziecko jak kogoś wyjątkowego. To pomoże dzieciom zaakceptować samych siebie i zrozumieć brata czy siostrę.
Zanim pojawi się braciszek
Starsze dziecko zawsze trzeba przygotować na pojawię nie się w domu brata czy siostry. Sposób i czas przekazania informacji o nowym członku rodziny powinien być dostosowany do wieku malca. Im młodsze dziecko, tym później trzeba mu powiedzieć o tym, że urodzi się brat czy siostra – czterolatkowi nie ma sensu mówić tego na początku ciąży. Ważne są także wspólne przygotowania – kupowanie maleńkich ubranek, łóżeczka. Przy okazji można wspólnie obejrzeć zdjęcia z wczesnego dzieciństwa waszej starszej pociechy.
Kochane brzdące
Pozwól starszemu dziecku opiekować się maleństwem, jeśli ma na to ochotę (oczywiście pamiętając o bezpieczeństwie). To doskonały moment, aby starsze rodzeństwo poczuło się dowartościowane, „dorosłe” i doceniane przez rodziców. Chwal starszego brata czy siostrę za okazywaną pomoc. Jednak nawet dla najlepiej przygotowanego dziecka pojawienie się rodzeństwa jest życiową rewolucją. Aby ją złagodzić, trzeba poświęcać mu dużo czasu i okazywać, że jego potrzeby są dla nas nadal ważne.